Ostatnie pożegnanie ś.p. Marii Witkowskiej
W dniu 4 kwietnia Niecieczy odbyły się uroczystości pogrzebowe ś.p. Marii Witkowskiej, które zgromadziły tłumy ludzi. Mieszkańcy Niecieczy, regionu tarnowskiego, uczniowie Zespołu Szkół w Niecieczy, harcerze, przedstawiciele samorządów, parlamentarzyści, reprezentanci wielu ruchów i stowarzyszeń kościelnych i świeckich, biskupi, księża, siostry zakonne, piłkarze Termaliki Bruk-Betu, pracownicy spółki i najbliższa rodzina pożegnały współzałożycielkę firmy Bruk-Bet.
Mszy św. w kościele parafialnym przewodniczył bp Wiesław Lechowicz, delegat KEP ds. duszpasterstwa emigracji polskiej. - Widzimy w śp. Marii ikonę Chrystusa, a szczególnie Jego dłoni, które dają, podtrzymują, niosą. Dobroć pani Marii wynikała z jej głębokiej pobożności. W jej życiu sprawdziło się polskie przysłowie: „Z kim się zadajesz, takim się stajesz”. Będąc blisko Jezusa, była blisko ludzi, pomagając im w różnych potrzebach. Jestem przekonany, że teraz Jezus przygarnął ją swoimi dłońmi - mówił w homilii bp Lechowicz.
Mama była osobą pracowitą, oszczędną... Była dobrym duchem całej rodziny. Pomagała wielu osobom, instytucjom, stowarzyszeniom. Ludzie nazywali ją mamą lub ciocią. Była zaangażowana w kultywowanie patriotyzmu, w zachowanie lokalnej kultury. Przez wiele lat prowadziła amatorski teatr w Niecieczy, który był dla niej jak dom - mówił w pożegnalnym słowie syn śp. Marii Krzysztof Witkowski, prezes firmy Bruk-Bet.
Seniorka rodu została pochowana na Cmentarzu Parafialnym, znajdującego się obok stadionu piłkarskiego.
zdjęcia ze źródła : http://tarnow.gosc.pl/gal/spis/4615081.Pogrzeb-sp-Marii-Witkowskiej