Holistyczna koncepcja ogrodu – jak jednocześnie zadbać o ciało, umysł i duszę?
Pięć podstawowych zmysłów człowieka pozwala nam na kompleksowe poznawanie świata. Wzrok, słuch, smak, dotyk i węch – brak któregokolwiek z nich automatycznie sprawia, że nasze życie staje się nieco uboższe. To ważne, by na co dzień wykorzystywać maksimum swych możliwości poznawczych oraz w kreatywny sposób łączyć używanie wszystkich pięciu zmysłów – niezależnie, czy to w pracy, chwilach błogiego relaksu, czy podczas urządzania mieszkania lub planowania ogrodu. Właśnie w tym ostatnim aspekcie popularność zyskuje „holistyczna koncepcja ogrodu”, którą postaramy się przybliżyć w poniższym artykule.
Holi…co? – czyli czym właściwie jest holizm?
Holistyczna koncepcja ogrodu wywodzi się z filozofii. Teoria zakłada, że świat stanowi pewną całość, której nie da się postrzegać jako sumy mniejszych elementów. Holizm znajduje uznanie między innymi w medycynie (i sprowadza się do poglądu, że należy leczyć całe ciało, nie tylko chorą część, natomiast stan umysłu, ciała i ducha wzajemnie na siebie oddziałują), czy w popkulturze (co widoczne jest zwłaszcza w twórczości Douglasa Adamsa, autora „trylogii w pięciu częściach” pod tytułem „Autostopem przez galaktykę” oraz serii przygód Dirka Gently’ego). A jak holizm działa w kontekście projektowania ogrodu idealnego?
Zachowanie harmonii jako klucz do sukcesu
Ogród to miejsce, w którym chętnie odpoczywamy w weekendy lub po ciężkim dniu w pracy. By jednak otaczająca nas zieleń dawała nam maksymalnie dużo przyjemności, musimy zadbać o harmonię. Łącząc rośliny z elementami dekoracyjnymi i praktycznymi, musimy pamiętać o zachowaniu odpowiednich proporcji – wszystko powinno się ze sobą komponować, wzajemnie się uzupełniać, elementy betonowe nie mogą dominować nad krzewami i drzewami owocowymi (zwłaszcza w ogrodach o mniejszej powierzchni jest to szczególnie ważne).

Zwróćmy uwagę na kwestie często pomijane
W uzyskaniu harmonii pomoże nam zwrócenie uwagi na te aspekty projektowania ogrodu, o których najczęściej w ogóle nie myślimy. O ile drzewa i krzewy do naszego ogrodu dobieramy ze względów estetycznych (wyselekcjonowane rośliny muszą czynić przestrzeń atrakcyjną oraz do siebie pasować – obok świerka nie postawimy palmy w stożkowej betonowej donicy) lub praktycznych (sadzimy krzewy i drzewa, które wydają owoce), tak często zapominamy o ich pozostałych właściwościach.
Co posadzić w ogrodzie, by pobudzić zmysł powonienia?
Projektując wymarzony ogród, nie zastanawiamy się nad zapachem, który przecież na co dzień pobudza nasze pozostałe zmysły. Zmysł powonienia może dostarczyć naszym zmysłom dodatkowych bodźców – wiosną jabłonie wydzielają delikatną woń, w czerwcu i lipcu kwitnie lipa i ogród wypełnia intensywny, słodki zapach, zaś przez całe lato wrażeń zapachowych dostarczają róże i lawenda (poleca się łączyć obie rośliny dla lepszego efektu).
Porządkowanie przestrzeni
Zadbajmy o to, aby nasz ogród był atrakcyjny wizualnie niezależnie od pory roku. W dobrej organizacji przestrzeni pomocna może okazać się mała architektura – elementy betonowe, którymi możemy udekorować ogród, mogą pełnić również funkcje praktyczne (płytami wyłożymy ścieżkę, betonowe ławki pozwolą odpocząć w dowolnej chwili). Co najważniejsze, elementy takie jak donice czy betonowe kule mogą pomóc w uporządkowaniu ogrodu i nadadzą mu unikalną formę. Wypełnione po brzegi kwadratowe i prostokątne donice betonowe mogą pozytywnie wpłynąć na stan naszych roślin, które regularnie podlewane będą kwitnąć jeszcze lepiej.

Dodatki, które urozmaicą przestrzeń i pobudzą zmysły
Dobrym pomysłem jest wstawienie do ogrodu oczka wodnego lub fontanny. Kojący szum wody to prawdziwa muzyka dla uszu, a dzięki betonowym siedziskom, postawionym blisko tafli, skutecznie się ochłodzimy w upalny dzień. Nie ma też nic przyjemniejszego niż nagrzana słońcem trawa, po której chodzimy bosą stopą. Na granicy działki warto zasadzić wysokie drzewa, które wygłuszą przestrzeń i odetną nas od zgiełku miasta. Sprawmy, by ogród stał się miejscem, w którym będziemy mogli się wyciszyć, a przebywanie w nim będzie czystą przyjemnością, z której czerpać będzie zarówno ciało, jak i duch.
