Kamień dekoracyjny na ścianę wewnętrzną
Materiały naturalne są lubiane i chętnie stosowane we wnętrzach. Drewno czy kamień doskonale podkreślają charakter aranżacji. Kamienne okładziny cieszą się wciąż powodzeniem i to nie tylko w mieszkaniach urządzonych w stylu rustykalnym. Także loft nie pogardzi kamieniem na ścianie…
Ściany można wykładać płytami wykonanymi z naturalnych kamieni, takich jak granit, marmur, trawertyn, piaskowiec czy łupek. Ich zaletą jest z pewnością autentyczność, jednak kamienie są ciężkie, trudne w obróbce, wymagają od montera umiejętności przy układaniu, a i ich ceny są dość wysokie. Stąd taka popularność tzw. kamienia dekoracyjnego - płytek ściennych i płyt wielkoformatowych wykonanych z gipsu lub betonu, które do złudzenia przypominają różne rodzaje naturalnego kamienia.
Kamień dekoracyjny – wielkość i styl
Płytki kamienia dekoracyjnego kojarzą się przede wszystkim z dość małymi formatami. Na przykład kamień na ścianę Celtic firmy BRUK-BET® to jedna z najbardziej klasycznych wersji kamienia dekoracyjnego – pojedyncze płytki mają wymiar 50 x 10 cm i grubość 3 cm. Ułożone na ścianie, robią wrażenie łamanej skały wapiennej. Są dostępne w kilku kolorach: beżowy, piaskowy, srebrny, karmelowy czy stalowy. To przykład kamienia, który podkreśli charakter wnętrz w stylu klasycznym, wręcz rustykalnym.
We wnętrzach w stylu loftowym, bardzo prostych i nowoczesnych, również można zastosować kamień dekoracyjny, ale już w większych formatach. Płyty 90 x 60 cm czy nawet 100 x 50 cm będą doskonale prezentować się na ścianach w takich aranżacjach. Najlepiej, by były w odcieniach szarości, która dodatkowo podkreśli klimat wnętrza. Takimi płytami są Architector Trawertyn i Architector Fibre firmy BRUK-BET. Mają wymiary 60 x 30 cm, 60 x 60 cm, 90 x 60 cm lub 100 x 50 cm i grubość 2 cm. Są oferowane w kilku odcieniach – od bieli po grafit.
Kamień dekoracyjny na każdą ścianę?
Takiego rozwiązania nie polecamy. No chyba, że chodzi o pomieszczenie np. w piwnicy domu, gdzie planujemy urządzić miejsce do spotkań towarzyskich przy bilardzie, whisky, kominku… Tam klimat „jaskini” będzie adekwatny.W salonie czy jadalni eksponujmy raczej jedną ścianę, a nawet tylko jej fragment, układając tam kamień dekoracyjny. Pozostałe ściany wykończmy farbą czy tapetą, ale najlepiej jednolitą, jednokolorową, bowiem kamień nie lubi konkurencji. Łatwo wprowadzić optyczny niepokój, łącząc różne faktury czy wzory na sąsiadujących ścianach.
Nowoczesne oświetlenie ledowe jest sprzymierzeńcem kamiennych ścian – taśmy LED sprytnie ukryte, potrafią pięknie wyeksponować urodę faktury kamienia.
Co ważne, kamień ozdobny na ścianę jest bardzo wytrzymałym materiałem, więc można go stosować nie tylko we wnętrzach, ale i na elewacja budynków. Dzięki temu łatwiej osiągnąć spójność stylistyczną wnętrz i otoczenia domu.
